Słoneczka!
Naszła mnie chcęć, by nieco odbiec od skoków i napisać coś innego. Coś, co siedzi w mej głowie oraz sercu i wyjść nie chce.
Całość nawiązywałaby trochę do piłki nożnej, jednak w stopniu średnim, gdyż to nie miałoby być żadne FF, nie. Czy można by było nazwać to romansem? W pewnym stopniu - tak.
Jednak przede wszystkim byłoby to opowiadanie mocno psychologiczne, szokujące i drastyczne.
Po prawej stronie znajduje się ankieta. Byłabym wdzięczna, byście zagłosowali bądź skomentowali ten post, bo nie wiem, czy mam w ogóle poświęcać na to czas.
Pozdrawiam, Yprisja :*
zagłosowałam na TAK :) lubię piłkę nożną, a wręcz ją kocham <3 jestem ciekawa, o czym to będzie :) poinformujesz mnie, kiedy już założysz bloga?
OdpowiedzUsuńJa też jestem na TAK. Bo kocham refleksyjne, psychologicznei szokujące historie. Tylko ufam , że te dwa skoczne opowiadania nieucierpią bo jestem ich zadeklarowaną fanką.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać szczegółów o czym to bedzie bo jesteś bardzo tajemnicza. Pozdrawiam:*
Dziewczęta!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim dziękuję za głosy, bo to dla mnie bardzo, ale to bardzo ważne.
Oczywiście, że dostaniecie informację, jednak nie podejrzewam, że założę bloga wcześniej, niż w dzień zakończenia ankiety (jak łatwo można policzyć - 22 sierpnia), chyba, że coś się zdarzy (czytajcie - cud). No i rzecz jasna zrobię to, jeśli wyniki ankiety będą na to wskazywać.
Oczywiście, że te dwa skoczne opowiadanka nie ucierpią, gdyż są dla mnie ważne. Jedno, jak i drugie kocham, choć właśnie to o Welim mnie rozwala psychicznie XD Nie pytać dlaczego XD
Szczegóły - poznacie je dopiero na blogu. Tego, co tam będzie nie da się ot tak opisać, bo całość jest dla mnie wyjątkowa.
Mogę jedynie dodać, że będę pisać z perspektywy głównego bohatera, którym będzie chłopak. O samej narraji jeszcze nie zdecydowałam, więc nie powiem, czy to będzie pierwszoosobowa czy trzecioosobowa. Rozważam za i przeciw.
Pozdrawiam! :*
no ba, że się piszę! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńTak! Tylko nie zapomnij o Dawidzie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńO Dawidzie cały czas pamiętam ^^ Po raz kolejny jest tam przerwa, bo po prostu nie mam czasu. Wiecie... życie na wsi - żniwa, trzeba pomagać rodzicom i takie tam. :)
No i dziś miał tu być rozdział - z jakiej okazji chyba nie muszę wyjasniać, prawda? :D Sęk w tym, że w połowie jego pisania nagle ... jakoś wena sobie poszła w siną dal :c
Wybaczcie.
kiedy nowy rozdział? jakoś tak nie mogę się doczekać tego Twojego księcia Andiego :D
OdpowiedzUsuńJak wyżej :D Pokochałam ten blog od pierwszego rozdziału :D I czekam z niecierpliwością na kolejny :)
UsuńJej, no nie wiem, co powiedzieć. Miło mnie zaskoczyłyście, że czekacie na to z niecierpliwością :)
UsuńKolejny.... termin mija jutro, ale postaram się przygotować coś na dziś. :)
Pozdrawiam! :*
na dziś? oj to ja czekam z zapartym tchem! :D
UsuńKochana, jednak z przyczyn technicznych (czyt. nie jestem w stanie teraz nic napisać, bo źle się czuję), nie wstawię tego dziś - przepraszam.
UsuńNiemniej zapraszam na nowość, którą już dziś wystawiłam na światło dzienne.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam.
PS. Kocham Twoją nową ikonkę <3
uch ... nie no, ja rozumiem, wiem jak to jest nie mieć weny :( nie ma nic gorszego ;/ ale w takim razie wysyłam ci telepatycznie jej ogromne pokłady i lecę na tą nowość :D
UsuńP.S. Ja też kocham ikonkę, kocham tak bardzo, że to zdjęcie trafiło także na moją tapetę na laptopie *_* chociaż muszę powiedzieć,że czasem mnie strasznie rozprasza, nie wiem czemu ^^
Oj, kochana Ty moja <3 Dziękuję za wenę, ale to jednak nie o to chodzi, a stan fizyczny.. Ehh.. no cóż. To jest niezależne ode mnie.
UsuńHah, i dlaczego mam wrażenie, że wiem, dlaczego ta tapeta Cię rozprasza XD