poniedziałek, 20 stycznia 2014

Kochani!

No dobra.
Zabijcie mnie.
Zaistniała sytuacja, która zmusiła mnie do porzucenia blogów, została rozwiązana a przynajmniej załagodzona, więc po zakończeniu Wojtka ( zostały tam dwa rozdziały i epilog) ruszam z tym z powrotem. Z Julką zresztą też.
Gdy tylko wrócę do domu ze szkoły, w której obecnie przebywam, przemyślę kwestię Dawida, ale prawdopodobnie zostanie on usunięty.
Jeśli chodzi o pamiętnik, to mało zostało mi do końca, gdy tylko postawię tam ostatnią kropkę, również i to opublikuję.
Koniec komunikatu.
Kocham Was <3
Buziaki! :*
P.S. Oby do ferii....

22 komentarze:

  1. no i przynajmniej jedna, miła wiadomość w tym dniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja się ciesze :) Od razu mam lepszy humor :D
    Mi właśnie ferie się zaczęły :D A ty kiedy masz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wracam sobie z Zako umordowana, rozczarowana, przemoknięta, zabiedzona,smutna i w ogóle wszystko na NIE...
    Ale Ty wiesz doskonale jak mnie podnieść na duchu.
    Więc po prostu czekam i kocham Cię <333
    P.S. Ja nie umiem podnosić na duchu ... mam ferie od dziś ^^
    Ale potem Ty będziesz się śmiała ze mnie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda :D
      Tylko najpierw to tego momentu wypadałoby jakoś dożyć....
      Kocham Cię <3

      Usuń
    2. Dasz radę, łobuzie jeden.
      Najważniejsze, że wracasz z blogami.
      Ojejejejeje a ja chyba jeszcze nie ogłosiłam światu swojej radości z tego powodu.
      Także....
      Iiiiip!!!! <3333

      Usuń
    3. Hahaha <3
      Moja wariatka <3
      Ale najpierw trzeba zamknąć Wojtusia, pamiętaj :)

      Usuń
    4. Cicho bądź, nie psuj mi radości ;p

      Usuń
    5. Ja nie psuję, ja tylko utwierdzam w rzeczywistości :D

      Usuń
  4. YAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAY *taniec radości*
    <3333333333

    OdpowiedzUsuń
  5. JEEEEEEST JEST JEST JEEEST!!!!!!!! WIEDZIAŁAM! WIEDZIAŁAM! <3 JESTEŚ WSPANIAŁA! <3333

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha :D Nie wierzę, no nie wierzę normalnie! Dużo jeszcze takich akcji nam zafundujesz? Toż to my na zawał schodzimy za każdym razem jak się jakaś informacja pojawia ;P
    Ale nie zmienia to faktu, że jestem mega przeszczęśliwa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem ile jeszcze takich akcji... Postaram się, aby nie było już ani jednej :D

      Usuń
  7. JEEEEEJU NAWET NIE WIESZ JAK SIE CIESZE <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooo! Zaglądam sobie tutaj z nadzieją, iż ujrzę tu komunikat, że wracasz, no i proszę! Los to mnie jednak kocha! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, widzisz, to się dopiero nazywa szczęście :D

      Usuń
  9. To znaczy będziesz kończyła Ksiącia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.
      Tylko ostatnio mi z Księciem nie jest po drodze, choć uważam, iż prędzej to Jemu nie jest po drodze ze mną.
      Ale jeśli nie teraz, to na pewno w wakacje :)

      Usuń